Co sześć sekund z powodu głodu umiera na naszej planecie jedno dziecko.
Jedzenia brakuje co siódmemu człowiekowi na Ziemi, a stan ten, zamiast
się polepszać, stale się pogarsza.
Rzeczywistość ekonomiczna jest brutalna: zasady, jakimi rządzi się światowy rynek nie liczą się z prawami człowieka, ale w sytuacji kryzysu gospodarczego żaden rząd nie kwapi się do zmiany zasad gry. Dlatego jeśli chcemy rozwiązać problem głodu, każdy z nas musi podjąć tę decyzję sam. Przyczyn głodu jest wiele, ale jego skutek jest zawsze ten sam: jest nim ludzkie cierpienie.
Zdecydowałam się na napisanie tej notki, bo wiem, że ktoś tu zagląda. Zmierzam do jednego: Pomagajcie. Wchodźcie na strony takie jak Pajacyk. Jedno kliknięcie myszką nie wymaga dużego wysiłku a naprawdę może pomóc.
Nie odrosłam jeszcze od ziemi i o życiu wiem tyle, że bywa okrutne, ale jednego jestem pewna, warto pomagać, choćby dlatego, żeby poczuć się szczęśliwszym i spełnionym człowiekiem.
Kilkanaście miesięcy temu byłam wolontariuszką.. pomagałam w opiece przy niepełnosprawnych. I kuuurcze, szczerze? Ci ludzie są wspaniali.. nie potrafię opisać tego co z nimi przeżyłam. Od tamtego czasu po prostu mam taką ochotę zadać potężny ból osobom, którzy się z nich nabijają.
Rzeczywistość ekonomiczna jest brutalna: zasady, jakimi rządzi się światowy rynek nie liczą się z prawami człowieka, ale w sytuacji kryzysu gospodarczego żaden rząd nie kwapi się do zmiany zasad gry. Dlatego jeśli chcemy rozwiązać problem głodu, każdy z nas musi podjąć tę decyzję sam. Przyczyn głodu jest wiele, ale jego skutek jest zawsze ten sam: jest nim ludzkie cierpienie.
Zdecydowałam się na napisanie tej notki, bo wiem, że ktoś tu zagląda. Zmierzam do jednego: Pomagajcie. Wchodźcie na strony takie jak Pajacyk. Jedno kliknięcie myszką nie wymaga dużego wysiłku a naprawdę może pomóc.
Nie odrosłam jeszcze od ziemi i o życiu wiem tyle, że bywa okrutne, ale jednego jestem pewna, warto pomagać, choćby dlatego, żeby poczuć się szczęśliwszym i spełnionym człowiekiem.
Kilkanaście miesięcy temu byłam wolontariuszką.. pomagałam w opiece przy niepełnosprawnych. I kuuurcze, szczerze? Ci ludzie są wspaniali.. nie potrafię opisać tego co z nimi przeżyłam. Od tamtego czasu po prostu mam taką ochotę zadać potężny ból osobom, którzy się z nich nabijają.